Na co zwrócić uwagę

Pierwsza zasada - nie łączymy miejsca, w którym śpimy z miejscem, w którym pracujemy. Nie planujmy więc wstawiania obok łóżka biurka, laptopa i innych akcesoriów, które kojarzą się z pracą. Po drugie - sypialnia to bardzo osobista przestrzeń. Dobierając przedmioty oraz kolory powinniśmy kierować się własnymi potrzebami, gustem i łączyć je z ogólnie panującymi regułami. Nawet miejsce tego pomieszczenia w domu lub mieszkaniu dobrze byłoby dopasować do swoich potrzeb. Jeśli jesteśmy rannymi ptaszkami, warto mieć sypialnię od wschodniej strony. Jeśli zaś lubimy długo spać - postarajmy się, by słońce nie budziło nas z samego rana. Oczywiście nie zawsze możemy sobie zapewnić taki luksus wyboru. Jednak jeśli tylko mamy taką możliwość - warto z niej skorzystać.

Kolorowe sny

Intensywne, jaskrawe kolory mogą utrudniać zasypianie, dlatego jeśli bardzo lubimy takie barwy, lepiej dobrać dodatki w ostrzejszym odcieniu, niż pomalować nim wszystkie ściany. W klimat relaksu wprowadzą nas delikatne beże, róże, a także kolory ziemi oraz biel. Energii doda natomiast pomarańcz. Nadaje się on przede wszystkim dla osób dynamicznych, które preferują nowoczesne aranżacje. Jeśli chcemy wprowadzić nieco pikanterii, wybierzmy nasycone fiolety lub czerwienie. Takie barwy pobudzają i intrygują, wprowadzają nastrojowy klimat.

Wpuśćmy trochę światła

Decyzja w sprawie oświetlenia powinna zależeć od tego, jaki klimat chcemy mieć w sypialni. Jeśli zależy nam na nastrojowej, intymnej atmosferze, zainwestujmy w lampki punktowe. Uniwersalnym rozwiązaniem jest zamontowanie jednego, centralnego oświetlenia i dokupienie jednej lub dwóch nocnych lampek. Ciekawym pomysłem jest nabycie żarówek w różnych kolorach, np. czerwonym. Unikajmy natomiast takich, które emitują światło niebieskie - będzie źle działać na oczy, męcząc wzrok. Interesującym zabiegiem będzie ustawienie lamp tak, aby oświetlały konkretny element sypialni - lustro, wazon, lub inny dodatek.

Najważniejszy punkt programu

Największe emocje to oczywiście wybór łóżka. Musi być odpowiednio duże, aby było wygodne. Optymalne będzie solidne, precyzyjnie wykonane z zaokrąglonymi krawędziami. Ważne jest, gdzie postawimy ten mebel. Przede wszystkim powinniśmy mieć do niego swobodny dostęp. Najistotniejszym elementem komfortowego łóżka jest oczywiście materac. Jego wymiary muszą być dopasowane do wymiarów łóżka. Powinniśmy też pamiętać, że będą z niego korzystały dwie osoby, o odmiennych preferencjach.

Dwa czy jeden - oto jest pytanie

Powstaje problem: kupić dwa mniejsze materace czy jeden większy? - Nie ma jednej odpowiedzi, każda opcja ma swoje wady i zalety - mówi Tomasz Goc, dyrektor handlowy Fabryki Materacy Janpol. -Jeśli nasz partner znacznie różni się wzrostem lub wagą, warto pomyśleć o dwóch materacach. Możliwe jest wtedy dopasowanie modeli do własnych preferencji - dodaje. Łatwiej jest wówczas utrzymać porządek w sypialni. Wada takiego rozwiązania to miejsce łączenia się dwóch modeli. Można je w pewnym stopniu zlikwidować stosując materac posłaniowy. Jeden duży materac jest pod tym względem bardziej komfortowy. Niestety, przez większą wagę, trudniejsze jest jego przewracanie. - Jeśli jednak chcemy się zdecydować na takie rozwiązanie, pamiętajmy o regularnym odwracaniu materaca, które zwiększa jego żywotność i sprawia, że spanie jest bardziej higieniczne - mówi Tomasz Goc.

Aranżowanie sypialni nie jest łatwą sprawą. Wymaga poświęcenia czasu i energii, by dopasować wszystkie elementy. Jednak kiedy już uporamy się z pracą przy urządzaniu, będziemy mogli oddać się tylko przyjemnościom.