Staranne wykończenie ścian, kryształowe lustra, wanny z hydromasażem, kolorowe puszyste ręczniki i mnóstwo bardziej lub mniej przydatnych drobiazgów to coraz częstszy widok w naszych łazienkach. Nawet jeśli mieszkamy w bloku i nasz „salon kąpielowy” rozmiarami przypomina raczej służbówkę, możemy urządzić go w wygodny i funkcjonalny sposób. Aby jednak tak się stało, nie możemy zapominać o bardzo ważnym elemencie wystroju: dobrym oświetleniu.
Na szczęście minęły już czasy, kiedy we wszystkich polskich łazienkach wisiały białe - mleczne lub przezroczyste – „bańki”. Dziś wybór lamp w sklepach jest tak ogromny, że bez trudu możemy dobrać odpowiednie oświetlenie do każdej łazienki.
Niezależnie od wielkości naszej łazienki warto zainstalować w niej co najmniej dwa rodzaje oświetlenia: górne (ogólne) i boczne (punktowe) zamontowane przy lustrze. Dodatkowo możemy także pokusić się o podkreślenie światłem wybranego miejsca, np. wanny lub kabiny prysznicowej.
Najlepszym źródłem światła ogólnego jest lampa zamontowana na suficie. W zależności od wysokości pomieszczenia może to być plafon lub tradycyjny żyrandol lub lampa na dłuższym sznurze. W stylowo urządzonych łazienkach, ze staroświecką wanną na tzw. „łapach” i „złotymi” bateriami przy wannie i zlewie świetnie będzie wyglądał ciężki żyrandol utrzymany w podobnej stylistyce – kąpiąc się w takiej łazience poczujemy się niemal jak księżniczki…